Postanowienia noworoczne

Tym razem się uda – postanowienia noworoczne

Obserwuj mnie na Bloglovin

Dzisiaj mniej naukowo. Co prawda już od kilku tygodni szukałam jakiś psychologicznych teorii na temat noworocznych postanowień. Czegokolwiek co pozwoliłoby mi uczynić ten wpis bardziej naukowym. Nie znalazłam czegoś stricte na ten temat, jednak rękawica rzucona i tak czy inaczej ją podejmę.

 

Lista postanowień noworocznych

 

Zasady, które pomogą ci w tym roku spełnić noworoczne postanowienia

.

Samo sformułowanie postanowień zwiększa prawdopodobieństwo ich spełnienia. Skoro tak, postaraj się w tym roku podzielić ze światem tym, co sobie postanawiasz na nowy rok. Nie duś tego w sobie! Wtedy nie tylko ty będzie strażnikiem twoich postanowień, ale wszyscy ich odbiorcy. Jeżeli zamierzasz obiecać sobie, że schudniesz możesz liczyć, że choć jedna osoba wytknie ci podjadanie chipsów na imprezie 😉

.

Jeżeli już udało ci się sformułować noworoczne postanowienia, a nawet podzielić się z nimi ze światem, to czas na kolejny krok. Tak jak biegaczowi łatwiej dobiec do celu, gdy ma przed oczami metę, tak i tobie będzie łatwiej działać, widząc swoją nową listę. Spisz wszystkie punkty i opraw kartkę w ramkę. Wtedy na pewno o nich nie zapomnisz, a jeżeli nawet to za każdym razem patrząc na tę kartkę będziesz się samobiczować. Może ten dyskomfort psychiczny cię zmotywuje do działania.

.

Postaraj się, żeby twoje postanowienia były realne do spełnienia. Jeżeli na co dzień spędzasz wolny czas na kanapie przed telewizorem, nie obiecuj sobie wejścia na Monte Everest. To raczej mało realne. Możesz za to podjąć się codziennych krótkich biegów. Zbyt trudno dostępny cel zniechęca do podejmowania działań.

.

Nie zawal się dużą liczbą postanowień. Masz jedną uwagę, więc każdy kolejny punkt na twojej liście wymaga jej podzielenia. Przy jednym lub dwóch punktach, większe prawdopodobieństwo, że się na nich realnie skupisz i nie trafią na kupkę rzeczy „nigdy i nigdzie”. W tym roku zamiast dwudziesty niespełnionych, dwa do których się przyłożysz!

.

Postaraj się, żeby choćby jeden punkt był dla ciebie. Nie każde postanowienie musi wymagać nie lada wysiłku. Może tym razem obiecasz sobie cotygodniowe kino albo minimum pół godziny dziennie dla siebie?

Jak to wygląda u mnie?

Przyznam się, że nigdy nie podchodziłam do tematu poważnie i gdy fajerwerki były już na niebie wymyślałam sobie listę noworocznych postanowień. W tym roku podejdę do tematu inaczej. Zastosuję się do swoich własnych rad dlatego dzielę się z wami, a może ktoś skorzysta z moich pomysłów.

 

Postanowienie noworoczne

 

Jakie są moje postanowienia noworoczne?

 

1. Ogłaszam rok książki!

Ograniczam seriale na rzecz książek. Kiedyś czytałam bardzo dużo, jednak studia skutecznie mnie zniechęciły do książek. Czytanie niemal na czas odebrało mi tę radość i czas znowu się jej nauczyć.

2. Spróbuję otworzyć się na nowości!

Nie bardzo, ale jednak postaram się rzadziej zakładać, że coś się na pewno nie uda, na pewno mi się nie spodoba, na pewno mi nie posmakuje. Otwieram umysł na nowe, a co z tego wyjdzie to zobaczymy.

3. Cierpliwość i spokój!

Choć trochę więcej na ten rok. Obiecuję sobie mniej się denerwować, więcej rzeczy mieć w d…, więcej rzeczy ignorować. To nie tylko dla mnie, ale i dla osób mi bliskich.

4. Bye bye faje!

Kontynuuje walkę z nałogiem, która zdaje się nie kończyć. Oby sił mi starczyło.