Im bardziej zagłębiam się w tajniki psychoterapii poznawczo-behawioralnej tym bardziej ją lubię. Zawsze ceniłam racjonalne i logiczne myślenie, a właśnie to jest podstawą tej koncepcji. Idealne rozwiązanie dla osób twardo stąpających po ziemi, dla których psychoterapia do tej pory kojarzyła się z jakąś pogadanką przy kawce. Ale do rzeczy! Po co o tym wspominam?
Co to są zniekształcenia poznawcze?
Chcę ci dzisiaj przybliżyć czym są zniekształcenia poznawcze, a skoro pojęcie to należy właśnie do wspomnianej koncepcji to i o niej warto pokrótce napisać. A czym są te zniekształcenia?
Są to nasze myśli, które przyjmują bardziej postać przekonań niż wątpliwości. A raczej nawet nie myśli, a “błędy” występujące w tym myśleniu. W większości przypadków prowadzą do negatywnych emocji i złego samopoczucia. W dużym nasileniu mogą być podstawą depresji i zaburzeń lękowych. Tak, tak. To właśnie myśli mają taką moc. O tym jak myśli wpływają na emocje pisałam już TU.
Co takiego złego jest w zniekształceniach poznawczych?
Zniekształcenia poznawcze to zniekształcenia myśli, które automatycznie pojawiają się w naszej głowie. Są skonstruowane tak, że przeczą zasadom logiki, a zawarte w nich oczekiwania są zazwyczaj niemożliwe do spełnienia. Nie są one ani jasne i ani zrozumiałe. Gdyby tylko poddać je krótkiej analizie, szybko straciłyby sens, jednak kto normalny na co dzień analizuje swoje myśli pod względem logiki i szuka w nich zniekształceń? Nie jest to raczej najprzyjemniejsza rozrywka dnia codziennego.
Zniekształcenia poznawcze są bardzo powszechne. W sumie ma je każdy. Raczej nie ma człowieka, który byłby w stanie w pełni się ich pozbyć. Mimo takiej powszechności nie są czymś dobrym, co można zostawić w spokoju. Potrafią się bardzo szybko namnażać, a ich zagęszczenie ma kiepski wpływ na nasza psychikę. Według koncepcji poznawczo-behawioralnej zależność idzie w tę stronę, że to zniekształcenia poznawcze przyczyniają się do powstawania zaburzeń, a nie odwrotnie.
Żeby dobrze zrozumieć czym te zniekształcenia są weźmy sobie za przykład jedną ich kategorię, czyli myślenie dychotomiczne. Przykładowe myśli to:
Lepiej nie brać się do pracy, jeżeli nie jest się w stanie zrobić tego perfekcyjnie.
Nikt mnie nie rozumie (bo rodzina nie okazała mi zrozumienia).
Jeżeli nie mam idealnej sylwetki to nie mogę się podobać.
Niepełny trening się nie liczy.
Chyba widzisz ile w takich stwierdzeniach absurdu, a jednak są w naszych głowach i mają się całkiem dobrze. Wywołuję masę nieprzyjemnych uczuć, są przyczyną nieprzystosowawczych i szkodzących zachowań, a jednak są. U ich podłoża leżą podstawowe założenia jak na przykład:
Jeżeli nie jestem idealny to nic nie znaczę.
czyli WSZYSTKO ALBO NIC.
Jak sprawdzić czy to zniekształcenie?
Jak można podważyć swoje własne myśli? Jak sprawdzić, czy są prawdziwe, czy to tylko iluzja? To co jest ważne w myślach to, aby można było je uznać za prawdziwe, muszą być sprawdzalne. Oczywiście mogą się one okazać prawdziwe nawet w 100%. Jeżeli myślisz sobie:
Jestem mało inteligentny skoro nie radzę sobie na studiach.
to myśl ta przecież może być prawdziwa.
- Możesz być mało inteligentny i dlatego nie radzisz sobie na studiach (100% prawdziwości).
- Możesz mieć trudną sytuację rodzinną i skąd te niepowodzenia (50% prawdziwości myśli).
- Możesz też oczekiwać od siebie zbyt dużo i to „nie radzenie sobie” to w rzeczywistości jedna trójka w lesie samych piąteczek (0% prawdziwości).
Nasze myśli czasem trzeba potraktować jak fakty i je zweryfikować. Nie możemy traktować ich za pewnik, zwłaszcza, gdy czujemy, że ich obecność wcale nam nie służy.
Popracuj nad swoimi zniekształceniami
Kategorii zniekształceń jest dużo, jednak każdy z nas ma tendencje do częstego używania 2-3 z nich. Nasze myśli wtedy przeplatają się tymi trzema typami zniekształceń i może być tak, że jedno z nich tłumaczy drugie. Listę kategorii zniekształceń dostaniesz ode mnie po zapisaniu się do newslettera.
Zniekształcenia idą w obie strony. Mogą być to myśli negatywne i pozytywne. Tak pozytywne też, chociaż występują rzadziej. O tych zniekształceniach pozytywnych napiszę innym razem.
…
Jeżeli temat cię interesuje i masz ochotę przeanalizować swoje własne myśli automatyczne, a nie jakieś wymyślone przeze mnie przykłady to zapraszam do zapisania się do newslettera. Tam dostaniesz hasło do strony, na której wrzucam materiały do pracy nad sobą. Są tam już rzeczy potrzebne do przeanalizowania twoich myśli pod kątem zniekształceń poznawczych. Jako subskrybent możesz też napisać do mnie w razie wątpliwości, a ja w miarę możliwości postaram się pomóc ci w tej analizie. Tak, tak. Takie darmowy zalążek terapii specjalnie dla ciebie. Zobaczymy, czy ten pomysł się przyjmie.